Błędy w aranżacji
Teraz, po dwóch latach mieszkania w kamienicy, widzę, jak źle to wszystko wyglądało tuż po przeprowadzce. Przez ten czas dokonaliśmy wiele koniecznych zmian, które wnętrzom wyszły na lepsze. O tym będzie jeszcze, tymczasem przyjrzyjmy się temu:
I co tu jest wyraźnie nie tak..?? Oczywiście. Lodówka w złym miejscu. Zasłania piękne drzwi balkonowe, ozdobę kuchni. Ponadto wyglądałaby lepiej, gdyby nad nią znalazła się zabudowa (tu wszystko wydaje się za niskie), ale o górnej zabudowie, już wiedziałam, nie będzie mowy. Nie mogę zasłaniać w kuchni tego, co piękne - światła dziennego i łukowej wnęki. Byłam pewna, że w przyszłości szafki wystające ponad poziom blatów przeniosę do innych pomieszczeń.
Druga sprawa, nie leżał mi stół po prawej stronie kuchni. Jakoś źle mi się tam siedziało. I też miałam wrażenie, że to, co fajne (zieleń na balkonie) mam za plecami. Już po kilku dniach mieszkania tu, funkcjonowania w kuchni, wiedziałam, że kiedyś całkowicie zmienię układ mebli, sprzętów. Nie wiedziałam tylko, że stanie się to już za chwilę... ;)
Komentarze
Prześlij komentarz